TOBIASZ MULLAI Opowiadanie Jak już się obudzę to wyruszam na spacery, które są ostatnio moją jedyną choć i tak wątpliwą przyjemnością. Zresztą, czasem jest przyjemnie, naprawdę. Mówię spacery, bo staram się po drodze zachodzić w różne miejsca, zatrzymuję się…